Od jakiegoś czasu chodzi za mną pieczenie ciasteczek. Takich na dwa kęsy do kawy, herbaty. W niedzielę znajomy z gry sieciowej podał linka do potrawy, którą robił. Jak zajrzałam na bloga żeby zobaczyć cóż to upichcił to się troszkę rozejrzałam :) Tym sposobem trafiłam na blog Slodka Pasja. Dużo interesujących mnie przepisów znalazłam i mam zamiar wypróbować. I dziś korzystając z przepisu z w/w bloga upiekłam pierniczki.
przerwałam pierniczka, żeby pokazać środek :) |
- 130g kwaśnej śmietany 18%
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 200g cukru
- 1 jajko
- skórka otarta z 1 cytryny
- 1 łyżka kakao
- 1 opakowanie gotowej przyprawy do piernika
- 330g mąki pszennej
- sok z 1 cytryny
- cukier puder
Do miski wrzucić śmietanę, cukier, sodę, jajko i mieszać aż cukier się rozpuści. Można mikserem, rózgą lub łyżką (ja mieszałam łyżką).
Dosypać resztę produktów i wymieszać. Ciasto będzie dosyć klejące dlatego zwilżamy dłonie w zimnej wodzie i formujemy kulki wielkości orzecha. Wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 200 st. C przez 15 minut.
Jeszcze ciepłe lukrujemy niezbyt gęstym lukrem.
Pierniczki włożyłam do metalowego pudełka i poczekam tydzień - powinny nabrać tego specyficznego smaku i troszkę stwardnieć :)
S M A C Z N E G O !!!
Mniam :) To coś dla mojego Męża :)) Do kawki zawsze potrzebne ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo łatwo się je robi. Wystarczy miska, łyżka, produkty i blaszka wyłożona papierem i piekarnik. :) A z każdym dniem są lepsze :)Pozdrawiam :)
UsuńWyglądają wspaniale!!! Jednak chyba dobrze, że nie jesteśmy sąsiadkami "przez płot". Nie dałabym rady oprzeć się pokusie i po Twoich wpisach wysyłałabym sygnały alfabetem Morse'a stukając prętem w metalowe ogrodzenie: "Daj chociaż jeden kawałeczek..."
OdpowiedzUsuńdałybyśmy radę, klamerki na nos i po kłopocie :)
OdpowiedzUsuń