NAJLEPSI Obserwatorzy :)

Witaj,
Załóż konto Inteligo z mojego polecenia,
a zyskasz możliwość otrzymania premii pieniężnej
w wysokości 100 zł.

Pamiętaj, aby we wniosku o konto w polu
"Kod promocyjny" podać mój numer telefonu: 608806730

Otwórz konto Inteligo

Sprawdź szczegóły na maminteligo.pl

Regulamin Programu Mam Inteligo

Pozdrawiam
dyziocha

.

.

niedziela, 9 czerwca 2013

Dziś niedziela a ja o zakupach różnych

Jak w tytule. Zakupy poczynione w ciągu miesiąca pokażę Wam dziś :-D. Co mnie skłoniło do zakupowego wpisu? Cudowny środek do czyszczenia piekarników. Wpis będzie zawierał "lokowanie" produktu aczkolwiek sponsorowany nie będzie, gdyż Biedronka nie sponsoruje blogowców :) a tym bardziej mnie.
Więc udałam się na zakupy do owego dyskontu i  zakupiłam POWER FIST, 
który to środek wywołał u mnie wielkie zdziwienie. Dlaczego?, bo nie myślałam, że są tak skuteczne środki na ponad 30 letni osad/tłuszcz w piekarniku. Bez żadnego wysiłku zobaczyłam w piekarniku moich rodziców oryginalną powierzchnię.
POLECAM, POLECAM, POLECAM

Kolejnym zakupem w owym dyskoncie była EUSTOMA (więcej info TU)
Uwielbiam bukieciki z kwiaciarni z tych kwiatuszków. Są piękne i trwałe, więc jak zobaczyłam doniczkowca to po pierwsze, stanęłam przy półce i poszukałam w necie informacji na temat pielęgnacji w/w. Jak doczytałam, że mogę zagwarantować jej warunki, żeby sobie rosła u mnie w warunkach domowych, to zakupiłam za całe 9,99 zł.
Zakupiłam również osławione już płyny micelarne do demakijażu i tonizacji twarzy i oczu - skóra wrażliwa BeBeauty.
W Rossmanie zakupiłam kubek. W sumie 3 kubki z czego 2 używam do picia a jeden służy jako doniczka, bo zalewając gorącą wodą herbatę pękł.
No i ostatnim zakupem ostatniego miesiąca jest baza pod makijaż z firmy Oriflame.
Poprzednie bazy jakie miałam były silikonowe i zapychały mi "pory". Tą stosuję jakieś 2 tygodnie i jest ok. Ale każdy ma inną cerę i komuś może nie pasować.

No to tyle. Wpisy zakupowe nie staną się regułą. Ten wpis się pojawił dla pianki czyszczącej a reszta jest przy okazji - choć każdy zakup zasługiwał na swoje miejsce w tym poście :)

sobota, 1 czerwca 2013

Z pamiętnika OGRODNICZKI cz.3

Wczoraj byłam na działce i rododendron całkiem nieźle przeżył obfite opady deszczu. Jedynie ŻAL, że już przekwita :( 
Upolowałam w jego kwiatostanie 
 i całe mnóstwo innych mniejszych robaczków :)
A jak już o żyjątkach piszę to pokażę cóż takiego znalazłam na ścianie klatki schodowej. Zdjęcie zrobić "musiałam" choć pająków nie toleruję w bliskim kontakcie.
Poniżej moje balkonowe uprawy :) Balustrada brzydka, bo blok przed remontem czerwcowym więc nie było sensu malować.
Poniżej lobelie wyhodowane z nasionek cieszą oko a będą cieszyć bardziej jak zakwitną :) Doniczka w kwiatki na szybko zaadoptowana z butelki po oleju. Ubabrana w ziemi byłam, więc szybko zrobiłam doniczkę. 
 Mięta, co cudnie pachnie i jest regularnie uszczykiwana. Dodaje smaku herbatce i kompocikowi :)
 No i moja chluba - POMIDORY :) Nie mogę się doczekać jak będą owoce :)