Witajcie. W zeszłym roku będąc w Grecji kupiłam całkiem ładny kolor lakieru do paznokci. Ot w sklepie ze wszystkim - w tym z zegarkami, zobaczyłam malinowy kolor lakieru za 3 euro. No i zakochałam się w nim (o ile można w lakierze się zakochać). Lakier po roku nie trzymania go w specjalnych warunkach rozprowadza się idealnie. Stał na szafce w dość niedalekiej odległości od źródła ciepła. Jedna warstwa spokojnie może wystarczyć. Ja z przyzwyczajenia i nieumiejętności jednokrotnego nakładania lakierów nałożyłam dwie warstwy. Błyszczy się ślicznie po wyschnięciu.
No ale do konkretów.
PROSZĘ
JEŚLI KTÓRAŚ Z WAS
WIDZIAŁA W SPRZEDAŻY TĄ MARKĘ LAKIERÓW
DAJCIE MI ZNAĆ.
Czy bloguje jakaś Polka, która przebywa w Grecji lub Turcji (bo to chyba turecka firma) - podeślijcie do niej linka jeśli taką znacie/czytacie. A może w Polsce gdzieś na półce widziałyście te lakiery??A tu fotki tego cudeńka. Wszystkie fotki robione telefonem, w pomieszczeniu w naturalnym świetle w słoneczny dzień.
Kurczę widzę, że zdjęcia nie oddają koloru, no ale nie mam możliwości pokazania inaczej.
Żadnej nazwy, numeru na butelce nie ma :(
wg mnie jest to kolor malinowa czerwień albo maliny ze śmietaną ;)
POMÓŻCIE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Szanujmy się nawzajem - w komentarzach również.