Jutro Walentynki to będą moje ulubione ciasteczka siekane :) Przepis na nie u mnie TU a do autora przepisu odsyłam TU do Makagigi.
Jakoś mi się tak uzbierało tych wycinaków do ciastek, ale nadal mam kilka upatrzonych i pewnie kiedyś kupię. Nadal ulubionym przepisem na ciasteczka jest TEN na ciasteczka siekane :) i moje wycinaki świetnie do nich pasują :)
Jednak przepis poniżej ząłaczam:
60 dag maki
30 dag margaryny (używam masła)
3 żółtka
4-5 łyżek śmietany
Dość zimna margarynę przesiekać z maka, następnie dodać żółtka i śmietanę, zagnieść i wyrobić. Ciasto wałkować bardzo cienko, wykrawać ciasteczka i układać ciasno na blasze (kurczą się podczas pieczenia), piec na złoto. Po upieczeniu maczać w białku i cukrze - ja robię to przed pieczeniem.
Przy okazji robienia dżemu pomarańczowego wykorzystałam skórki i wódkę, która mi zalegała od jakiegoś czasu. Przepisy znalazłam na stronie Moje wypieki o TU i na blogu dietetyków TU.
Zobaczymy co z tej mojej mieszanki wyjdzie, narazie się "przegryza :)
Udanych Walentynek
Cmoczki :)
Ps. pod spodem jeszcze dwa przepisy, które mam zamiar spróbować zrobić jeśli o niech nie zapomnę :)
http://www.mojewypieki.com/przepis/churros
http://www.mojewypieki.com/przepis/sos-karmelowy