NAJLEPSI Obserwatorzy :)

Witaj,
Załóż konto Inteligo z mojego polecenia,
a zyskasz możliwość otrzymania premii pieniężnej
w wysokości 100 zł.

Pamiętaj, aby we wniosku o konto w polu
"Kod promocyjny" podać mój numer telefonu: 608806730

Otwórz konto Inteligo

Sprawdź szczegóły na maminteligo.pl

Regulamin Programu Mam Inteligo

Pozdrawiam
dyziocha

.

.

niedziela, 16 marca 2014

Z pamiętnika OGRODNICZKI cz.9

Wreszcie się wzięłam za wysiewanie. Mocne postanowienie wizyty w Tesco i zakup ziemi przy okazji jeszcze kilka nasionek i dwa brateczki takie ładniusie, żeby już poczuć wiosenkę :)

przygotowania do siania :)
 
Bazylia - w zeszłym roku pięknie mi wzeszła i pięknie ją przelałam i mi się zmarnowała :/
Majeranek pierwszy raz będę mieć no i szczypiorek, który w zeszłym roku nawet jednym nasionkiem nie wykiełkował. Wszystkie nasionka są tegoroczne a nawet część zostanie na przyszły rok. W zeszłym roku pomidorowymi krzaczkami i miętą obdarzyłam kilka osób - w tym posiałam w 2 rolkach po 3 nasionka - jak wzejdą wszystkie to i tak  będę miała ich dużo :)
  Skoro wspomniałam o pomidorkach to tu seria
Tą odmianę miałam w zeszłym roku, cudnie owocowała, ale jak sobie dokupiłam te trzy odmiany co są powyżej to stwierdziłam, że nie będę miała gdzie ich hodować i w tym roku ich nie posiałam.




Jak zobaczyłam dzbanuszki wilca to sobie wyobraziłam jak pięknie się wije wokół prętów/rurek podtrzymujących daszek, który nam zamontowano podczas zeszło rocznego ocieplania bloku :) i smagliczkę jak pięknie zwisa z donic :) Żagwin wędruje na wieś na działkę.
 te cudeńka wędrują również na działkę
a brateczki na balkonik razem z tymi zakupionymi za 1,49 w TESCO
 i prymulkami szt 2, co to moja mama dostała od wnucząt na dzień babci

Reszta czeka na swój czas, żeby wysiać do ogrodu :)
Seler też wysiałam, ale sztuk kilka, bo nie wiem jak będzie z moim zapałem :_)
 
 

A to eksperymentalny, przynajmniej dla mnie, sposób na ukorzenienie róży, którą dostałam od kolegów z KLUBU.
Sposób zobaczyłam na jakimś portalu. Bierzemy ziemniaka, robimy w nim otwór, wkładamy ściętą łodygę róży, takiej właśnie z bukietu, i sadzimy w ziemi. Nie wiem co z tego wyjdzie, tymbardziej, że kondycja mojego patyka z róży nie najlepsza, ale miała ona tak ładny kolor, że nie szkoda mi ziemniaka i ziemi i  miejsca.

wtorek, 11 marca 2014

Z pamiętnika OGRODNICZKI cz.8

Na wsi na działce byłam, zobaczyłam, pogrzebałam w ziemi - WIOSNĘ czuć, WIOSNĘ :)
Oj, musze jutro w te pędy udać się do sklepu po ziemię i siewy domowe poczynić, bo w ciemnym lesie jestem z roślinkami.
tymczasem pozdrawiam wiosennie życząc pogody ducha :-*

sobota, 8 marca 2014

Lakierowe story - part. 6

Wynik wczorajszej wizyty w Rossmanie :)

Żadne zdjęcie nie oddaje rzeczywistego koloru. Próbowałam w ustawieniach programu pozmieniać, żeby kolor był jak najbardziej odwzorowany, ale program podstawowy i mozliwości w nim mocno podstawowe.
Kolor ogólnie jak pomieszany róż z odrobiną pomarańczy, brązu i śmietany. :) 
Naklejka na pędzlu informuje o trwałości i blasku do 5 dni :) 1 dzień to też do 5 dni, nie? Zobaczymy. Czas start - wczoraj na wieczór pomalałam pazurki. Zobaczymy kiedy pierwsze odpryski się pojawią.

Koszt lakieru: 5,99 zł
Obj.: 8,5 ml.

ps. W Rossmanie promocja. Za zakupy dostajemy kupon, któy należy zarejestrować na stronie drogerii i można otrzymać rabat 40% na zakup dowolnych perfum w drogeriach Rossman. 

piątek, 7 marca 2014

Wylosowana

Od jakiegoś czasu podczytuję sobie bloga W pustyni bez puszczy czyli Arabia Saudyjska oczami Polaka. Trafiłam tam za sprawą TeSi - TeSiu dziękuję :). Autorem bloga jest Paweł, ale przewija się też i Ola. W swoich notkach pisze o codzienności w Arabii. Dla mnie to kraj i kultura bardzo dalekie i jest to jeden z krajów na mojej liście odwiedzin :)  Z ciekawością czytam kolejne posty, gdyż przybliżają mi ten kraj. Polecam Wam do poczytania ww. blog. Czasem wstawiają rozdawajki i ja taką właśnie rozdawajkę -niespodziankę wygrałam :) Były 2 wiadome nagrody i 1 niespodzianka, która przypadła mi. Dziś dotarła. Och, poczułam się jak na Boże Narodzenie gdy otwierałam kopertę z "niewiadomoczym" :). Przypomniałam sobie ten stan z dzieciństwa jak to się otwierało prezenty - niewiedząc co jest w środku. 
A w mojej niespodziance znalazłam ...








Piękna, co??? 
Mnie baaardzo się spodobała. Koraliki ciężkie, w kolorze "moim" - do moich szarości idealnie będzie pasowała. I ze swoim miejscem przyjechała :) 
Piękne mieszkanko ma, srebrne pudełeczko. 


DZIĘKUJĘ :-*